Pierwsza zabawka dla Córeczki... Robiłam ją jeszcze w ciąży.
Doskonale sprawdziła się do wyciszania przed snem, gdy Hania zaczęła już widzieć kolory i interesowało ją wszystko wokół.
Był też czas, że absolutnie absorbowała jej uwagę. Każdego dnia na nowo. Całkowicie.
Ot taki mobil. Ptaszki i domek. Przyczepione do chmurki.
Śliczne pluszaki.. sama chciałam zabrać się za coś takiego choć nie do końca wiem od czego zacząć.. tym bardziej że nie mam maszyny do szycia..
OdpowiedzUsuńTwoja córcia z pewnością zachwyca się tymi kolorowymi zabawkami..
Zapraszam do nas www.mama-for-maja.blogspot.com
Dziękuję ;) chcieć to móc - zachęcam do spróbowania przygody z filcem... to bardzo wdzięczny materiał, naprawdę ;) pozdrawiam!
Usuń